Korporacja aptekarska straszy przedsiębiorców

Prawo farmaceutyczne nie zakazuje franczyzy

Konfederacja Lewiatan, Pracodawcy RP, Business Centre Club, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców,
Polska Organizacja Franczyzodawców oraz Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET protestują
przeciwko straszeniu polskich przedsiębiorców przez samorząd aptekarski utratą koncesji na prowadzenie
apteki poprzez kreatywną i życzeniową interpretację prawa. Jest to kolejny przykład wpływania korporacji
aptekarskiej na kształt rynku aptecznego, który tym razem nosi także znamiona czynu nieuczciwej
konkurencji.

Naczelna Izba Aptekarska ponownie zaprezentowała własną, kreatywną wykładnię przepisów prawa. Tym
razem została ona zawarta w komunikacie z 20 sierpnia br. w sprawie zawierania umów franczyzowych przez
farmaceutów – właścicieli aptek, sugerując, że są one formą „obejścia prawa” i mogą „skutkować cofnięciem
zezwolenia na prowadzenie apteki”.

Organizacje pracodawców z całą mocą protestują przeciwko tego typu sugestiom, nie wynikającym z
przepisów prawa, i podkreślają, chcąc uspokoić tysiące polskich przedsiębiorców – właścicieli aptek, że
umowy franczyzy to działanie legalne tak w świetle przepisów prawa cywilnego, jak i regulacji dotyczących
rynku aptecznego.

Co więcej, organizacje pracodawców przypominają, że franczyza to jeden z podstawowych sposób rozwijania
działalności gospodarczej przez małych polskich przedsiębiorców, którzy w ten sposób zyskują stabilizację i
bezpieczeństwo biznesowe, dostęp do nowoczesnych rozwiązań technologicznych i organizacyjnych,
wsparcie dużej organizacji, szkolenia, rozpoznawalną markę oraz poprawę wyników finansowych. Z tych
powodów franczyza od lat cieszy się dużą popularnością także na bardzo konkurencyjnym rynku aptecznym.

Żaden z przepisów Prawa farmaceutycznego nie zakazuje takiego działania. Twierdzenia samorządu są także
w sposób jawny sprzeczne z „Konstytucją dla biznesu”, przyjętą przez rząd premiera Mateusza
Morawieckiego na początku br. W tym kontekście należy przypomnieć, że zgodnie z art. 8 ustawy – Prawo
przedsiębiorcy „Przedsiębiorca może podejmować wszelkie działania, z wyjątkiem tych, których zakazują
przepisy prawa. Przedsiębiorca może być obowiązany do określonego zachowania tylko na podstawie
przepisów prawa”. W konsekwencji zawarcie umowy franczyzy nie może skutkować cofnięciem zezwolenia
na prowadzenia apteki franczyzobiorcy.

Także wbrew twierdzeniom samorządu, zawartych w komunikacje NIA z 20 sierpnia br., art. 99 ust. 3 pkt 2 i
3 Prawa farmaceutycznego:

  • dotyczy wyłącznie sytuacji udzielania nowego zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej,
  • nie odnosi się w żaden sposób do nabycia apteki w inny sposób czy tym bardziej do rozpoczęcia
    współpracy na zasadach franczyzy.

Posiadanie nie więcej niż 1% aptek w województwie nie jest warunkiem wykonywania działalności. Zatem
prowadzenie większej ilości placówek nie uzasadnia także zastosowania art. 37ap Prawa farmaceutycznego i
odbierania przedsiębiorcom zezwoleń aptecznych, co sugeruje w swoim komunikacie NIA.
Samorząd aptekarski już kolejny raz próbuje wprowadzić do opinii publicznej interpretację sugerującą, że
działania zgodne z prawem są niedopuszczalne. Warto przypomnieć, że dotychczasowe próby podobnych
działań kończyły się porażkami korporacji. Dotyczyło to tak:

– sprawy tzw. „1%” (gdzie samorząd twierdził, że nie można posiadać więcej niż 1% aptek w
województwie w drodze sukcesji uniwersalnej), jak i

– sprawy wydawania opinii ws. udzielania lub cofania zezwoleń na prowadzenie apteki (gdzie
samorząd przyznawał sobie kompetencję do wydania opinii na podstawie przepisów współdziałania
organów w postępowaniu administracyjnym).W obu sprawach argumentacja NIA została odrzucona przez sądy administracyjne.

Warto także przypomnieć, że samorząd aptekarski miał dość dużą styczność z organami i sądami
odpowiedzialnymi za prawo konkurencji. Chodzi o 6 spraw, za które został ukarany, w których stwierdzono
naruszenie prawa przez organy samorządu aptekarskiego, w tym:

– uchwały uznającej za niedozwolone otwieranie przez aptekarzy własnych aptek w najbliższym
sąsiedztwie już istniejących lub przyjmowanie stanowiska kierownika w tak usytuowanej aptece
(2000 r.) oraz

– opiniowanie wniosków o udzielenie koncesji na prowadzenie apteki na podstawie pozaustawowych
kryteriów (1994 r.)

Mimo wielokrotnego karania i napominania korporacji aptekarskiej za czyny niezgodnie z prawem
konkurencji, NIA kolejny raz podejmuje podobne działania, tym razem biorąc na cel systemy franczyzowe.
Ta sytuacja ponownie pokazuje, że samorząd aptekarski nie działa tylko jako samorząd zawodowy, lecz
przede wszystkim jako organizacja przedsiębiorców, która próbuje wpływać na reglamentację działań
rynkowych konkurentów.

Jest to także kolejny – obok ostatniego bezpardonowego sprzeciwu wobec wprowadzenia możliwości
nabywania w aptekach internetowych leków na receptę przez osoby niepełnosprawne – przykład, że w celu
realizacji własnych interesów ekonomicznych, samorząd aptekarski zdaje się nie zważać na interesy
kogokolwiek, w tym pacjentów czy małych i średnich przedsiębiorców.

Pobierz PDF

Pin It on Pinterest

Share This