Jak wyrzucić z rynku konkurencję, naginając prawo – Marcin Nowacki (Wiceprezes Związek Przedsiębiorców i Pracodawców) opisuje w Rzeczpospolita walkę z sieciami aptek:
Wbrew wyrokom Naczelnego Sądu Administracyjnego nadzór farmaceutyczny wszczyna sprawy o cofnięcie zezwoleń na prowadzenie aptek, powołując się na przepis prawa farmaceutycznego, który ogranicza wydawanie zezwoleń na nowe apteki. Czyni to na podstawie żądań działaczy samorządu aptekarskiego i organizacji aptekarskich, które chcą usunąć w ten sposób bardzo niewygodnych konkurentów. Rzekomo dla dobra pacjenta!
Ograniczenie w wydawaniu zezwoleń ponad 1 proc. jest w opinii działaczy walczących z sieciami obecnie nieprawidłowo rozumiane. Ich zdaniem powinno ono prowadzić do cofnięcia zezwolenia, gdy apteka, a raczej spółka, która ją prowadzi, zostanie sprzedana i zostanie przekroczony limit dla grupy kapitałowej. Prawo farmaceutyczne nie przewiduje jednak zamykania aptek w takich przypadkach. W ciągu 15 lat od wprowadzenia przepisu o ograniczeniu wydawania zezwoleń powyżej 1 proc. nie zamknięto na jego podstawie ani jednej apteki.
Więcej na: Rzeczpospolita