Właściciele niezależnych aptek często wskazują na konkurencję tzw. „sieciówek” jako ich główny problem i powód zmniejszenia liczby pacjentów. Jednak, okazuje się, że często nie zdają sobie sprawy z małych, ale istotnych szczegółów, które mogą wpływać na odpowiednie postrzeganie apteki.
Powyższe stwierdzenie nie jest fragmentem naszego materiału prasowego, a wnioskiem z Programu Apteczne Rewolucje realizowanego przez Gedeon Richter, Okręgową Izbę Aptekarską w Warszawie i Polskie Towarzystwo Komunikacji Medycznej.
Poniżej wypowiedź jednego z finalistów – mgr farm. Marcina Zdanowicza, właściciela finałowej apteki z Dzierżoniowa:
Uwagi eksperta okazały się bardzo przydatne. Nie patrzyłem dotąd na moją aptekę w taki sposób, jaki zrobił to pan Zbigniew Kowalski – mówca, autor, trener. Zawsze wydawało mi się, że największy problem stanowi konkurencja aptek sieciowych, tymczasem chodzi o coś zupełnie innego. Ekspert zwrócił naszą uwagę na ekspozycję preparatów oraz lepszą ofertę asortymentu dostosowanego do grupy naszych pacjentów, którymi są przede wszystkim seniorzy. Zwrócę uwagę na te szczegóły i wprowadzę zmiany zaproponowane przez eksperta programu „Apteczne (R)ewolucje”.
Więcej na: