Kolejny raz część środowiska aptekarskiego występuje przeciw zmianom w prawie, umożliwiającym prowadzenie polskim aptekom działań propacjenckich. W walce tej kolejny raz sięga po nieprawdziwe argumenty.
Tym razem aptekarze zaatakowali możliwość przestąpienia aptek do Karty Dużej Rodziny. Wiązałoby to się bowiem z koniecznością udzielenia rabatów rodzinom wielodzietnym, a więc oddaniem pacjentom części marzy.
Co więcej, stanowisko przedstawione przez wiceprezesa Naczelnej Rady Aptekarskiej w artykule „Aptekarze przeciwko promocji Karty Dużej Rodziny” (Dziennik Gazeta Prawna, 19 grudnia 2018 r.) dotyczące możliwości udziału aptek w programie „Karty Dużej Rodziny” jest niezgodne z prawdą.
Marek Tomków wskazał: „Wyjaśnijmy rzecz podstawową: już dziś apteki mogą uczestniczyć w programie Karty Dużej Rodziny. Nie mogą jedynie się tym wszem i wobec chwalić. I tak powinno pozostać”.
Należy jednak wskazać, że przeciwne stanowisko przedstawiają organy administracji państwowej. Z przytoczonych niżej wypowiedzi jasno wynika, że zakaz nie dotyczy informowania, lecz uczestnictwa aptek w programie:
- 9. Apteki nie mogą przystępować do Karty Dużej Rodziny ze względu na zakaz reklamy aptek wynikający z art. 94a ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne (Wytyczne do zawierania umów ws. przyznawania uprawnień członkom rodzin wielodzietnych na podstawie Karty Dużej Rodziny, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej);
- Minister Zdrowia planuje złożenie projektu zmiany ustawy z 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne (dalej również jako: „Prawo farmaceutyczne” lub „u.p.f.”) w sposób umożliwiający aptekom i punktom aptecznym uczestnictwo w programie Karty Dużej Rodziny oraz potencjalnie również programach tzw. „kart seniora”. Należy jednak podkreślić, że uczestnictwo w tego typu programach było dotychczas traktowane zarówno przez organy Państwowej Inspekcji Farmaceutyczne, jak również przez sądy administracyjne jako działania naruszające art. 94a ust. 1 u.p.f., tj. jako niedopuszczalna reklama aptek, punktów aptecznych lub ich działalności. (odpowiedź wiceministra zdrowia M. Czecha na interpelację poseł Małgorzaty Zwiercan z 22 stycznia 2018 r.);
- Powyższe działania, zdaniem Ministerstwa Zdrowia, do którego Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zwróciło się o wydanie opinii dotyczącej podpisywania z aptekami umów przyznania członkom rodzin wielodzietnych uprawnień, mogą mieć znamiona zakazanej reklamy. (…) Główny Inspektor Farmaceutyczny w odpowiedzi na prośbę Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej o wydanie opinii w ww. sprawie stwierdził, że przystąpienie aptek do Karty Dużej Rodziny wiąże się z działaniami promocyjnymi na ich rzecz, co jest prawnie zakazaną reklamą. (odpowiedź wiceminister pracy i polityki społecznej E. Seredyn na zapytanie poseł Elżbiety Nawrockiej z 24 czerwca 2015 r.);
- Projekt zakłada również wprowadzenie zmian, pozwalających aptekom na honorowanie Karty Dużej Rodziny. Dotychczasowe regulacje prawne w zakresie zakazu reklamy aptek i ich działalności uniemożliwiały aptekom uczestnictwa w programie Karty Dużej Rodziny. W rezultacie projekt wprowadza wyjątki od zakazu reklamy apteki i jej działalności w celu wyeliminowania niebezpieczeństwa nałożenia kary na aptekę prowadzącą taką działalność (uzasadnienie procedowanego aktualnie na etapie wewnątrzrządowym projektu nowelizacji ustawy – Prawo farmaceutyczne autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości).
Z powyższych powodów apteki po dziś dzień nie uczestniczą w programie Karta Dużej Rodziny, choć swój akces do niego składały kilkukrotnie w ciągu ostatnich lat.
Warto odnotować, że wypowiedź wiceprezesa NRA jest kolejnym w ostatnim czasie przykładem wskazującym, że samorządowi aptekarskiemu nie po drodze z działaniami, które mogą pomóc polskim pacjentom.
Podobne, ostre protesty środowiska aptekarskiego były widoczne przy okazji niedawnej nowelizacji Prawa farmaceutycznego (lipiec – sierpień 2018), umożliwiającej osobom niepełnosprawnym nabywanie w aptekach internetowych leków na receptę. Wówczas Naczelna Izba Aptekarska wydała obszerne stanowisko, w którym przeciwstawiała się zaproponowanym ułatwieniom dla niepełnosprawnych pacjentów.
Warto podkreślić, że tak wtedy, jak i teraz odwoływano się do nieprawdziwych informacji. W lipcu 2018 r. wskazywano, że m.in. że sprzedaż wysyłkowa leków Rx:
- otwiera kanał dystrybucji, niepoddany żadnej kontroli a inspekcja farmaceutyczna nie poradzi sobie z nadzorem nad obrotem – co było nieprawdą zważywszy, że e-recepty będą mogły być realizowane wyłącznie w legalnie działających aptekach internetowych, podlegających kontroli Inspekcji Farmaceutycznej, których jest raptem w całej Polsce 270,
- otwiera również furtkę związaną ze sprzedażą sfałszowanych leków – co było nieprawdą z uwagi na fakt, że sprzedaż wysyłkowa leków Rx dla niepełnosprawnych będzie możliwa tylko przez legalne apteki internetowe, które jednocześnie są zwykłymi aptekami stacjonarnymi, ryzyko więc jest takie samo jak w przypadku sprzedaży tradycyjnej,
- daje uprawnienia firmom kurierskim do obrotu lekiem – co było nieprawdą, gdyż firmy kurierskie nie były i nie będą uprawnione do obrotu lekami; warto podkreślić, że już teraz – w odniesieniu do leków OTC – firmy kurierskie dostarczają leki zgodnie z wymaganiami dotyczącymi transportu określonymi w rozporządzeniu Ministra Zdrowia.
Do powyższych nieprawdziwych informacji odniosło się wtedy samo Ministerstwo Zdrowia, wydając obszerne stanowisko „punktujące” argumenty samorządu aptekarskiego.
Powyższa sytuacja jasno wskazuje, że część korporacji aptekarskiej, zwłaszcza ci jej członkowie, którzy sami są właścicielami aptek, uciekają się nawet do nieprawdziwych argumentów, aby chronić swoje interesy ekonomiczne. Za każdym razem szermując hasłami o dobru pacjenta.
Jako Związek z całą mocą popieramy rozwiązania mające na celu umożliwienie uczestnictwa aptek w programie Karty Dużej Rodziny. Korzyści z procedowanych zmian w postaci obniżenia współpłacenia przez rodziny wielodzietne za produkty nieobjęte refundacją należy uznać za istotne i społecznie oczekiwane (na co wskazują m.in. badania przytoczone w raporcie Najwyższej Izby Kontroli).
Co więcej, umożliwienie uczestnictwa aptek w Karcie Dużej Rodziny (czy – o co apeluje Związek – także w kartach seniora) byłoby działaniem świetnie uzupełniającym rządowe programy prospołeczne (m.in. „500+”),